Cóż to był za wieczór. Po dwóch tygodniach ponownie zameldowaliśmy się w Poznaniu na stadionie przy ulicy Bułgarskiej, aby dopingować naszą niebiesko-białą drużynę w meczy pomiędzy drużyną gospodarzy Lech Poznań a szwedzkim Djurgårdens IF. Dzisiejsze spotkanie 1/8 finału Ligi Konferencji Europy UEFA prowadziła pochodząca z Francji Stéphanie Frappart. Ponad 40 tysięcy kibiców Lecha Poznań obejrzało ten wspaniały spektakl. To było piłkarskie święto. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla drużyny Kolejorza, a bramki zdobyli Antonio Milić oraz Filip Marchwiński. Pierwszy akt tego dwumeczu na naszą korzyść. Za tydzień czeka nas rewanż na stadionie Tele2 Arena w Sztokholmie w Szwecji. Gramy o ćwierćfinał UECL. Mamy szansę uzyskać awans do grona ośmiu najlepszych drużyn Ligi Konferencji.

Tym razem nie była to wycieczka, lecz bieg z okazji przypadającego 1 marca Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych na dystansie 1963 metrów (odwołanie do roku, w którym zginął ostatni Żołnierz Wyklęty – Józef Franczak ps. Lalek). Bieg odbył się w Wielichowie po raz pierwszy, a w naszej ojczyźnie jest to jego III edycja. Uczestniczyliśmy w nim całą rodziną. Poprzez bieg oddaliśmy hołd żołnierzom polskiego podziemia antykomunistycznego i antyfaszystowskiego działającego w latach 1944 – 1963 w obrębie przedwojennych granic RP. Wielu z nas wzięło udział w tego typu zawodach pierwszy raz w życiu. Mimo, że dystans do pokonania nie był zbyt duży, stanowił dla nas „amatorów” nie lada wyzwanie. Już nie te lata i nie ta kondycja. Musimy nad nią pracować, pracować i jeszcze raz pracować. W nagrodę za ukończenie biegu, każdy uczestnik otrzymał okolicznościowy medal ;).